Dziś chcę pokazać dwa kapturki z uszami, które zrobiłam na drutach. Sprawdzają się one jako czapeczka, ale także jako szalik, są takim ponadczasowym wzorem bardzo przydatnym na zimowych spacerach. Obydwa zrobiłam z mieszanki wełny i akrylu na drutach nr 4,5. Dla misia wydawał mi się odpowiedni wzór ryżu pojedynczego, a dla liska gładki wzór prawy.
poniedziałek, 2 stycznia 2017
Kapturki z uszami
Witam Kochani w Nowym Roku.
Dziś chcę pokazać dwa kapturki z uszami, które zrobiłam na drutach. Sprawdzają się one jako czapeczka, ale także jako szalik, są takim ponadczasowym wzorem bardzo przydatnym na zimowych spacerach. Obydwa zrobiłam z mieszanki wełny i akrylu na drutach nr 4,5. Dla misia wydawał mi się odpowiedni wzór ryżu pojedynczego, a dla liska gładki wzór prawy.
Dziś chcę pokazać dwa kapturki z uszami, które zrobiłam na drutach. Sprawdzają się one jako czapeczka, ale także jako szalik, są takim ponadczasowym wzorem bardzo przydatnym na zimowych spacerach. Obydwa zrobiłam z mieszanki wełny i akrylu na drutach nr 4,5. Dla misia wydawał mi się odpowiedni wzór ryżu pojedynczego, a dla liska gładki wzór prawy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne !!!
OdpowiedzUsuńpiękne to !
OdpowiedzUsuńŚwietny kapturek :)
OdpowiedzUsuńMojej córce bardzo przypadł do gustu :)
Dobrze że uszka są nastawione i czujne :o)Świetne kapturki!!
OdpowiedzUsuńPomysłowe i zabawne:)) A przede wszystkim cieplutkie, na zapowiadające się mrozy w sam raz!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Kapitalne:)
OdpowiedzUsuń