Ozdobą świątecznego stołu są duże bombki wyhaftowane moją ulubioną techniką -temari. Średnica kuli to 11 cm i chociaż są bardzo lekkie i mogłyby wisieć na choince, to ja wolałam je wykorzystać inaczej. Chciałam, aby stały nie tylko w czasie Świąt,ale przez cały rok i dlatego przygotowałam pod nie podstawki. Są to tekturowe pierścienie oplecione cienką nitką i wyhaftowane.
Kończy się cudowny czas świąteczny, pora wracać do codzienności, która wcale nie musi być szara,ale może przynieść mnóstwo satysfakcji i radości.
Podziwiam. Piękne ozdoby.
OdpowiedzUsuńCudne bombki , podziwiam je z przyjemnością , co jedna to ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńHaft temari to niezwykła technika! Jesteś mistrzynią w wykonywaniu takich bombek! Są przepiękne i tak misternie wykonane, że podziwiam każdy wzór.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))