Koniec października więc czas na Halloween. Z tej okazji zrobiłam szydełkowego nietoperza.
Kiedyś pokazałam Wam już Czarownicę z czarnym kotem, pomarańczową dynię, różne potworki. Pomysł na nietoperza zaczerpnęłam z książki " Knit your own ZOO ". Prezentowany tam zwierzak wykonany jest na drutach, mój jest szydełkowy i tylko skrzydełka zrobiłam na drutach. W łapki włożyłam powlekany drucik aby można było je wyginać ale tak by zachowały nadany kształt. Dzięki temu zabiegowi nietoperz może wisieć, może otulać się skrzydełkami. Żeby nadać mu straszny wygląd wyszyłam zęby i doszyłam wielkie oczy.
czwartek, 30 października 2014
poniedziałek, 27 października 2014
Różowa wstążka na Różowy Październik
W tym roku przyłączamy się do akcji Różowy Październik. Jest to światowy miesiąc walki z rakiem piersi. Z tej okazji wykonałam na drutach broszki wstążeczki oraz bransoletki w różowym kolorze.
Rak piersi jest najczęściej atakującym nowotworem złośliwym u kobiet. Dlatego świadomość i samobadanie jest tak ważnym elementem dbania o swoje zdrowie. Październik jest miesiącem profilaktyki raka piersi, a różowa wstążka wyraża solidarność z kobietami dotkniętymi tą chorobą.
Rak piersi jest najczęściej atakującym nowotworem złośliwym u kobiet. Dlatego świadomość i samobadanie jest tak ważnym elementem dbania o swoje zdrowie. Październik jest miesiącem profilaktyki raka piersi, a różowa wstążka wyraża solidarność z kobietami dotkniętymi tą chorobą.
czwartek, 23 października 2014
Niebieska tunika na drutach
Tunikę robiło się bardzo łatwo metodą od góry, bezszwowo, ściegiem gładkim prawym. Na druty nr 4 nabrałam 80 oczek i wykonałam górną plisę ściegiem francuskim, dalej dodawałam oczka na skosy ramion, póżniej tył i przód zrobiłam razem na okrągło i na końcu dorobiłam rękawy. Zużyłam ok. 400 g włóczki " katia" mieszanki poliamidu z akrylem. Udało nam się złapać chwile ze słońcem w ostatnią niedzielę i połączyć spacer ze zrobieniem kilku zdjęć. Niestety od wczoraj, czyli od środy, mamy deszcz, zrobiło się szaro, ponuro więc gorąca herbatka, dobra książka i oczywiście druty lub szydełko na pewno pomogą nam przetrwać.
poniedziałek, 20 października 2014
Mitenki z sówką
Na wielu blogach pojawia się ostatnio motyw sówki w różnych formach. Często są to zabawki szyte, dziergane lub wycinane. Ja wplotłam sówkę do dzierganej mitenki. Akryl w popielatym kolorze, druty 3 na ściągacze i 4 na pozostałą część, trochę czasu i tak są kolejne mitenki. Mają długość 26 cm więc ocieplą nie tylko dłoń. Jest coraz zimniej i dlatego niedługo potrzebne będą rękawiczki a nie mitenki. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
czwartek, 16 października 2014
DIY - ruchome łapki szydełkowego misia
Prezentowana metoda mocowania łapek zabawkom znana mi jest ze szkoły podstawowej, czyli od bardzo dawna.
Potrzebne nam są guziki małe lub średnie po dwa na każdą łapkę. Do połowy z nich nawlekamy włóczkę, z której wykonujemy zabawkę lub mocny sznurek.
Robimy łapkę i na odpowiedniej wysokości umieszczamy guzik z włóczką. W środku nóżki jest guzik, a na zewnątrz przeciągamy nitki, kończymy łapkę, wypychamy i zaszywamy. U mojego misia guzki są na wysokości 12 rzędu.
Gdy łapki gotowe robimy tułów. Rozpoczynamy od dołu i na odpowiednich wysokościach mocujemy łapki.
W środku tułowia umieszczamy guzik, który czekał bez nitki, przewlekamy przez niego włóczkę z łapki najpierw dolnej i mocno zawiązujemy.
Podobnie z drugą łapką na tej samej wysokości.
Dalej wykonujemy tułów i w odpowiednim miejscu mocujemy łapki górne. Wewnątrz jest trochę nitek. Kończymy korpus, wypełniamy i doszywamy głowę.
Mój miś przypomina te z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, ale wiadomo jaka metoda taki miś.
Potrzebne nam są guziki małe lub średnie po dwa na każdą łapkę. Do połowy z nich nawlekamy włóczkę, z której wykonujemy zabawkę lub mocny sznurek.
Robimy łapkę i na odpowiedniej wysokości umieszczamy guzik z włóczką. W środku nóżki jest guzik, a na zewnątrz przeciągamy nitki, kończymy łapkę, wypychamy i zaszywamy. U mojego misia guzki są na wysokości 12 rzędu.
W środku tułowia umieszczamy guzik, który czekał bez nitki, przewlekamy przez niego włóczkę z łapki najpierw dolnej i mocno zawiązujemy.
Podobnie z drugą łapką na tej samej wysokości.
Dalej wykonujemy tułów i w odpowiednim miejscu mocujemy łapki górne. Wewnątrz jest trochę nitek. Kończymy korpus, wypełniamy i doszywamy głowę.
Mój miś przypomina te z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, ale wiadomo jaka metoda taki miś.
poniedziałek, 13 października 2014
Poncho z otworami na ręce
W wielu czasopismach robótkowych można znależć piękne wzory na poncha z otworami na ręce. Ponieważ jesień mamy ciepłą więc wydziergałam sobie takie poncho z czarnej wełny. Wzór jest bardzo prosty, tylko przód zdobi fantazyjna plecionka. Na spacerze okazało się jednak, że ten model nie jest dla mnie. Nie lubię ograniczenia ruchu rąk, szczególnie gdy spaceruję z psem. Zmuszona więc jestem spruć robótkę i wykorzystać wełnę na zrobienie czegoś innego.
czwartek, 9 października 2014
Mitenki miętowe
Właśnie teraz jest najlepsza pora na noszenie mitenek, dlatego wydziergałam kolejną parę. Miętowe mitenki powstały z mieszanki wełny z akrylem dlatego są ciepłe i miękkie. Ściągacz zrobiłam na drutach nr 3 a resztę na drutach nr 4. Przez górna część biegnie fantazyjny wzór. Mitenki są dość długie bo mają 28 cm.
poniedziałek, 6 października 2014
Poduszki chmurki
Chmurki mogą być uroczym motywem dekoracyjnym dziecięcego pokoju. Te zrobione przeze mnie są też praktyczne bo to poduszeczki. Środek uszyłam z bawełny i wypełniłam wkładem z ikeowskich poduszek. Biała chmurka zrobiona jest szydełkiem 4,5 ze 100% akrylu wzorem muszelek. Niebieska to wełna z akrylem a wzór z słupków i pęczków to moja fantazja. Wymiary poduszek w najszerszym miejscu 46 cm, wysokość 35 cm. Na jednym ze zdjęć zamieściłam bardzo oryginalne motki włóczki 'Chmurki' sprzed kilkunastu lat wyprodukowane w Jeleniogórskim Aniluxie; takie perełki znaleźliśmy na dnie szafy u Babci.
czwartek, 2 października 2014
Poduszka księżyc
Księżyc jako poduszeczka- tego jeszcze nie robiłam, ale ponieważ lubię ciekawe wyzwania, więc spróbowałam zmierzyć się i z takim. Najpierw uszyłam z białej bawełny wkład o odpowiednim kształcie i wypełniłam wnętrzem z ikeowskiej poduszki. To była ta łatwiejsza część, póżniej z żółtego akrylu ,szydełkiem 4, zaczynając od środka wewnętrznego, nadawałam właściwą formę poduszce. Nos i oczy doszyłam na końcu. Wymiary uzyskane to 42 cm wysokość i 38 cm obwód w najszerszym miejscu. Księżyc jest lekki, miękki i miły w dotyku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)