Pomysł na kapciuszki-samochodziki długo chodził mi po głowie, aż wreszcie mogłam go zrealizować robiąc kolejne ciapy dla Martynki. Materiał to akryl, szydełko nr 3,5. Podwójna podeszwa daje dobrą izolację od podłogi. Kapciuszki są ciepłe, miękkie i chętnie noszone przez Martynkę.
Fajowe kapciuszki. Podobne samochodziki tylko w soczystej czerwieni robiłam dawno temu mojemu wnczkowi. Muszę poszukać fotki bo na blogu ich u siebie nie widzę. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńProszę o informację czym utwardzony jest spód
OdpowiedzUsuńNie utwardzam spodu, robię dwie podeszwy na szydełku, zszywam i doszywam antypoślizgowe łatki ze skóropodobnego materiału.
UsuńAle świetne
OdpowiedzUsuńAleż one są urocze :)
OdpowiedzUsuńSama bym takie chciała
OdpowiedzUsuń