Czas najwyższy zakończyć świąteczne lenistwo i z nowym zapałem wziąć się do roboty, a ponieważ szydełkowanie to także wspaniały relaks więc przyjemności ciąg dalszy. Dziś przedstawiam nową maskotkę. Mały miś Panda zrobiony z akrylu szydełkiem nr 2,5 ma ok. 15 cm. Całość wykonałam półsłupkami, nosek wyszyłam, a oczka to koraliki. Szaliczek zrobiłam na drutach wzorem pojedynczego ryżyku. U nas od kilku dni siarczysty mróz i tylko dzieciom brakuje śniegu.
Bardzo mi się podobają te zabaweczki,a miś jest cudny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny misio :-) Przepiękny - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ładna:))
OdpowiedzUsuńŚwietna Panda :)
OdpowiedzUsuńMiś jest uroczy w tym szaliczku:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowny Misiak panda.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny misiek :)
OdpowiedzUsuńDo mrozu jak najbardziej przydałby się śnieg.
Słodka panda ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńPrzeslodka Panda :)) Mam nadzieje ,ze u Was juz snieg jest ,by dzieci mogly sie pobawic :)) U mnie natomiast momentami wiosna :) Pozdrawiam Serdecznie :)))
OdpowiedzUsuń