czwartek, 9 kwietnia 2015

Szydełkowe kaktusy

Znam osoby, które bardzo lubią kwiatki ale nie potrafią o nie odpowiednio dbać i mogą zasuszyć nawet kaktusy. Są też posiadacze kotów atakujących kwiaty i kaleczących się dotkliwie o  kolce. Z myślą o nich zrobiłam kilka kaktusów. Potrzebne było szydełko, druty, trochę kolorowej włóczki i wypełnienie. Różnorodność naturalnych kaktusów jest olbrzymia więc pomysły można czerpać w nieskończoność. Takie kwiatki mogą ozdobić parapet okienny, biurko, balkon, mogą być też wykorzystane jako igielnik potrzebny każdej dziewiarce. Myślę, że kolekcja moich kaktusów będzie jeszcze rosła.








11 komentarzy:

  1. Cudności! Takie pokazy mi uzmysławiają, że czas się nauczyć szydełkować - żeby robić właśnie takie małe wspaniałości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają wypisz - wymaluj jak prawdziwe kaktusy! I na dodatek pięknie kwitną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała kolekcja kaktusów :-) Świetny pomysł :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniutkie są, ślicznie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są bardzo piękne i napewno postoją dłuuuuuuuuuuuuugo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne!!! :) Muszę się przyznać, że mnie ostatnio dotkliwie zaatakował żywy kaktus - prosto w kciuk ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wyglądają i to dobry sposób na wykorzystanie resztek włóczek:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie ususzyłam sobie różyczkę :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wyglądają, z daleka to pewnie nawet bym się nie spostrzegł, ze to są szydełkowe kaktuski. :) Ja niestety jestem jedną z osób, która nie ma ręki do kwiatów i niestety moje parapety świecą pustkami :( Z chęcią bym takiego niewymagającego kaktuska przygarnął ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne będą na prezent. Nie pokluja obdarzonej osoby.
    Mogę jednego przytulić.
    Pa pa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze. Jest nam bardzo miło.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...