Spotkanie Małopolanek - Wrzesień 2014

W ostatnią sobotę odbyło się kolejne bardzo udane spotkanie Małopolanek. W miłej atmosferze poznawałyśmy tajniki malowania na płótnie i decoupagu na materiale. Wysłuchałyśmy również ciekawego wykładu na temat kreatywności, dzięki któremu uświadomiłam sobie, że nie jestem osamotniona w sposobie działania: milion pomysłów na minute, a brak czasu na ich realizację :-). Wiem już teraz jak zdrowo podchodzić do tego tematu. Świetnie było znów się spotkać, dziękuję wszystkim i czekam na kolejną małopolankową imprezę :-).

Duża serwetka liść

Niepodważalnym faktem jest, że mamy jesień. Przywitałam ją, podobnie jak w ubiegłym roku, serwetkami w kształcie liści. Tegoroczne są o wiele większe bo ich wymiary to 40 cm na ok.37 cm. Zrobiłam je szydełkiem 1,5 z nici bawełnianych Kaja 15 i na jedną zużyłam 200 m. Mam nadzieję, że przed nami złota polska jesień więc wykorzystam serwetki w plenerze podczas spotkań z przyjaciółmi.

Kartki z życzeniami ślubnymi

Z okazji dwóch uroczystości wykonałam karteczki na życzenia. Na białej kanwie wyszyłam różne ozdoby. Kwiatki zrobione są ze wstążeczek: duża różyczka z wstążki o szerokości 1,5 cm, mniejsza 0,5 cm.  Zrobiłam je wg kursu haftu wstążeczkowego zamieszczonego  w zeszycie 2/6 Twórczych Inspiracji z 2013 r. Prosty ścieg posłużył do wyszycia złotą nitką liter i cyfr. Po dodaniu perełek całość nakleiłam na skrzydełko wewnętrzne kartki, na którym wcześniej wyhaftowałam proste serca haftem matematycznym. Może jestem sentymentalna, ale wykonując własnoręcznie prezenty, kartki lub inne drobiazgi dla drugiej osoby wkładamy w nie swoje uczucia i to moim zdaniem jest bardzo miłe.

Lisek - szydełkowa zabawka

Ciąg dalszy serii szydełkowych zwierzątek. Rudy lisek z akrylu wykonany szydełkiem 2,5 ma wysokość 12 cm, sam ogon ma 9 cm. Łapki oczywiście ruchome wykonane tak jak przy jeżykach. Wszystkie elementy są szydełkowe, nawet oczy, więc jest to bardzo dobra zabawka dla małych dzieci, gdyż nie ma żadnych niebezpiecznych, łatwych do połknięcia części. Na ostatnim zdjęciu pokazałam wszystkie zrobione zwierzątka, o wiewiórce i żółwiku napiszę już wkrótce. Do zobaczenia!

Szydełkowe jeżyki

Bardzo lubię robić szydełkowe maskotki i dlatego ucieszyłam się gdy znajoma zamówiła kilka sztuk. Jako pierwsze wykonałam jeżyki. Szydełkiem 2,5 z szarego akrylu zrobiłam jeża, który ma 12 cm wysokości. Czarną wełnę doszywałam jak włosy lalkom. Łapki są ruchome dzięki metodzie łączenia na guziczki, którą pamiętam jeszcze z czasów mojej szkoły podstawowej kiedy to robiliśmy pajacyki na sznurku. Wypełnienie to oczywiście poliester z ikeowskich poduszek. Dzisiejsze jeżyki są nieco inne niż ten, którego zrobiłam dwa lata temu: http://magicznesploty.blogspot.com/2012/08/jez.html.

Duży, szydełkowy obrus

Obrus, którym dzisiaj chcę się pochwalić, robiłam bardzo dłuuuuugo. Już od pewnego czasu pomysł chodził za mną, ale nie mogłam się za niego zabrać. Wzór częściowo zaczerpnęłam z  " Moich Robótek" nr 3/2004. Nici to 100% bawełny, a szydełko jest nr 2,1. Przerobiłam 2800 m  nici i uzyskałam wymiary 200cmx145cm. Jestem usatysfakcjonowana. Cieszę się, że rękodzieło jest coraz bardziej doceniane, o czym może świadczyć artykuł we wrześniowej "Wróżce", prezentujący postacie czterech wspaniałych dziewiarek. Dziewczynom gratuluję i pozdrawiam wszystkie kobiety z pasją.

Ażurowe mitenki

Czerwone, ażurowe mitenki zaczęłam dziergać gdy kilka dni temu było naprawdę zimno. Teraz kiedy je skończyłam mamy jeszcze cudowne, słoneczne, ciepłe dni i oby lato było z nami jak najdłużej. Mitenki poczekają na swój czas. Zrobiłam je z akrylu z niewielkim dodatkiem moherku. Użyłam drutów nr 4, a wzór listków zaczerpnęłam z gazety " Wzory na druty" 2/2011.  Życzę wszystkim udanego tygodnia.

Bawełniana bluzka w pasy

Metoda dziergania na drutach od góry bluzek bardzo mi się podoba, dlatego wykorzystałam ją do wykonania kolejnej. Użyłam bawełny YarnArt Jeans w czterech kolorach. Plisę pojedynczym ściągaczem zrobiłam na drutach nr 4, a dalej przeszłam na ścieg gładki prawy drutami 4,5. Zużycie włóczki to ok 100 g każdego koloru. Mam nadzieję że jesień będzie ciepła więc jeszcze na spacerach bluzkę wykorzystam.

Szal - węzły Salomona

Szydełkowy wzór węzłów Salomona wydawał mi się trudny więc nie próbowałam go robić, ale gdy zobaczyłam chustę wykonaną tym wzorem postanowiłam działać. Okazało się że to jest możliwe do zrobienia. Sposób na węzły Salomona znalazłam w książce 'Szydełkowanie 275 splotów', z której często korzystam, gdyż znajduję w niej w przystępny sposób omówione różne sploty. Szal wykonałam szydełkiem nr 3 z około 100 g akrylu z dodatkiem moherku. Wzór węzłów moim zdaniem jest godny polecenia na chusty i szale.