czwartek, 14 listopada 2013

Decoupage - moje pierwsze kroki

Cieszę się że mama oddaje mi kawałek swojej blogosfery, abym ja też mogła pokazać Wam co udało mi się wykonać. Oto moje pierwsze kroki w decupage'u, technikę tę poznałam dzięki Zuzie z Decu Style jak na jednym ze spotkań Małopolanek pochwaliła się swoimi wyrobami.
Skrzyneczka na wino była pierwszym pomysłem i wydawała się najprostszym, ale rzeczywistość zweryfikowała te założenia. Mimo zaopatrzenia się w profesjonale narzędzia i nawet papier do decupage'u nie udało mi się uzyskać wymarzonego efektu. Początkowo zaczęłam przyklejać cały prostokąt papieru co okazało się pomyłką, bo nie dość że nie było to łatwe, to powstało wiele nieestetycznych bąbelków powietrza. Przy drugim podejściu spróbowałam mniejszych kawałków, wycinanych małymi nożyczkami, dzięki czemu znacznie zniwelowałam ilość powstałych bąbelków.


Moją drugą próbą była puszka po kawie, która od dłuższego czasu czekała na ozdobienie. Tutaj też efekt końcowy odbiegał trochę od oczekiwanego, pofalowania na puszce utrudniały bardzo przyklejanie serwetki. Czy możecie mi polecić jakieś specjalne preparaty do metalu? Ja niestety mojej nie zabezpieczyłam przed malowaniem i niestety miejscami zaczęła mi ona rdzewieć :-(. Ale i tak jestem dumna z mojej pierwszej decupagowej puszki.



Bardzo mi się podobają przedmioty ozdabiane decupagem, więc nie poddaję się i będę dalej próbować. Na najbliższym spotkaniu Małopolanek 16-tego czekają nas warsztaty z Zuzą z Decu Style, gdzie mam nadzieję uzyskać odpowiedzi na dręczące mnie  pytania i nauczyć się czegoś nowego na temat tej techniki.
Z niecierpliwością czekam na sobotnie spotkanie :-).

11 komentarzy:

  1. Świetnie, że próbujesz nowych rzeczy. Ozdoby z decu wciąż są dla mnie czarną magią, dlatego podziwiam, to co wykonują inni. Skrzyneczka i puszka wyszły Ci naprawdę ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na pierwszy raz to naprawdę dobrze Ci to wyszło, musisz próbować dalej i z każdą kolejną ozdabianą rzeczą będzie coraz lepiej, A pudełko na wino bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze początki są trudne, ale będzie coraz lepiej:) Ja na duże powieszchnie zawsze stosuję żelazko wtedy wychodzi bez bąbelków i idealnie gładko:) Tak zrobiłam ostatni stojak który wrzuciłam wczoraj na bloga:)
    Do zobaczenia w sobotę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i pomysłowo:)

    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Poszło Ci bardzo dobrze..
    Mam nadzieję, że w sobotę uda mi się coś Wam mądrego przekazać :D
    BUZIAK i do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kwiaty pięknie się prezentują, a Zuza na pewno jest bardzo przejęta i da z siebie 200% mocy

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba to pudełko na wino. Jak na osobę początkującą wyszło pięknie.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam się na decupażu, ale Twoje prace podobają mi się. Nie widzę żadnych usterek. Wzór na puszce bardzo ładny. Wygląda jak naklejona koronka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem decu wyszło super,a ta puszka chyba naj,naj,najładniej,wygląda jakbyś okleiła ją koronką-po prostu fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na pierwsze kroki w kierunku decoupage to świetnie Ci poszło.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze. Jest nam bardzo miło.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...