Pisałam już, że lubię wzory warkoczy, tym razem wykorzystałam je do zrobienia spódniczki. Robótkę zaczęłam od dołu i miałam na drucie z żyłką ponad 300 oczek. Po przerobieniu kilku centymetrów okazało się, że przekręciłam robótkę i wyszła typowa wstęga Moebiusa. Można by wykorzystać ten pomysł do zrobienia ciepłego komina ale ja chciałam jednak spódniczkę, więc było prucie. Na biodrach wzór warkoczy daje idealny efekt dopasowania. Całość wykonałam na drutach nr 4 z włóczki Merino (50% wełny 50% akrylu).
Ja też taką chcę! Jest wspaniała ta spódniczka!! Strasznie mi się podoba wzór i pięknie leży:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
OOOOOO!!!!! nawet nie wiedziałam ze taką spódnicę można zrobić na drutach, jest exstra!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Wspaniała spódniczka. Miałaś świetny pomysł - idealny wzór. Uwielbiam warkocze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Idealna na jesienne chłodne dni;)
OdpowiedzUsuńCudna!
Sliczna :):) Suuper wyszla i do tego Slicznie na Tobie lezy :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica i pomyśleć, że to na drutach takie cudo :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka świetna i na pewno cieplutka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Dorota
Wspaniała! Pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńWygląda na miłą i ciepłą. Świetna rzecz na chłody.
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda.
OdpowiedzUsuńPiękna, ale trzeba być w rozmiarze S, ja mam XL, więc nie porwę się na taką ale rozszerzaną dołem
OdpowiedzUsuńoczywiście mogłabym udziergać........:)
pozdrawiam