Robiłam różne rękawiczki dla Martynki, po kilka par każdej zimy. Starałam się żeby były wygodne, ciepłe i czasami zabawne. Pierwszą parą w tym sezonie są rękawiczki nawiązujące do bajkowej postaci jednorożca. Zrobiłam je na drutach nr 2,5 z akrylu, nie są więc one na duże mrozy, ale jak na dziś są wystarczająco ciepłe.
Bardzo zabawne rękawiczki! :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne , kolorowe i ciekawe.
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe, pomysłowe :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie i kolorowe :) Moja córka oszalałaby ze szczęścia mając takie :)
OdpowiedzUsuńMojej bratanicy spodobałyby się
OdpowiedzUsuńfantastyczne rękawiczki :)
OdpowiedzUsuń