Chłodne poranki przypomniały nam o bardzo przydatnych mitenkach. Pierwsze tej jesieni mitenki zrobiłam w kolorze ecru. Zaczęłam od górnego ściągacza drutami pończoszniczymi numer 3 dalej przeszłam na druty numer 4 i wykonałam fantazyjną plecionkę. Pompony wykonane tradycyjną metodą oplatania kółeczek stanowią dodatkową ozdobę. Ponieważ użyłam naturalnej wełny więc mitenki są bardzo ciepłe. Pasują one na średniej wielkości kobiecą dłoń.
Są świetne i te pompony dodają im uroku
OdpowiedzUsuńPiękne! Zachwyciła mnie też ta miseczka w kształcie jabłka.
OdpowiedzUsuńWspaniałe ! Właśnie dzisiaj przy pierwszych przymrozkach pomyślałam, że muszę zrobić dla siebie nowe mitenki :-) A Twoje są doskonałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne są ,w sam raz na zimne poranki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne są ,w sam raz na zimne poranki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo szlachetne w formie, pięknie się układają na dłoniach :o)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Te pompony dodają im uroku :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe:) bardzo mi się podoba ten warkocz wpleciony z przodu:)
OdpowiedzUsuńSuperowe i akurat na te bardzo chłodne poranki ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńŚwietne są:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są :)
OdpowiedzUsuń