czwartek, 28 listopada 2013

Movember

Movember - czyli po polsku Wąsopad - to międzynarodowa akcja charytatywna polegająca na tym, że w listopadzie mężczyźni zapuszczają wąsy. Wąsy mają zwrócić uwagę mężczyzn na to, że powinni dokonywać regularnych badań prostaty. Dodatkowo osoby, które czynnie nie biorą udział w tej akcji (czyli nie chcą lub nie mogą :-) zapuszczać wąsów), mogą ją sponsorować poprzez wpłacanie pieniędzy na organizacje wspierające ten ruch. Firma w której pracuję przyłączyła się do tej akcji, bardzo mi się spodobał ten pomysł, gdy okazało się że mężczyźni zapuszczają wąsy, a kobiety ... robią własnoręcznie zabawki, które wezmą udział w licytacji. Poniżej możecie zobaczyć rezultat mojego wsparcia dla tej akcji.



Marta

poniedziałek, 25 listopada 2013

Królik maskotka

"- Aha - rzekł Puchatek - Rum-tum-rum, tra-la-bum. Jeśli wiem cokolwiek o czymkolwiek, to ta nora oznacza Duże Towarzystwo - powiedział - a Duże Towarzystwo oznacza Królika, a królik oznacza łasowanie i słuchanie Mruczanki, i tak dalej. Rum-tum-rum, tra-la-bum." ["Kubuś Puchatek" A.A.Milne]

Ta robótka sprawiła mi dużą przyjemność ponieważ uwielbiam bajkę 'Kubusia Puchatka'. Mój Królik jest inspirowany postacią z Disney'a. Wykonałam go szydełkiem nr 3, natomiast uszy na drutach nr 3. Wypełniony wnętrzem z poduszki jest więc mięciutki i milusi. Ponieważ Królik to 'Duże Towarzystwo' to muszę pomyśleć o pozostałych postaciach z bajki :-).



"Ach, Królik...- rzekł Puchatek do siebie. - Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych. Nie używa przy tym długich i trudnych słów, jak Sowa Przemądrzała, tylko krótkich i łatwych, jak na przykład: "Już pora na śniadanie" lub: "Misiu, zjedz co..." Więc chyba zajrzę do Królika." ["Chatka Puchatka" A.A.Milne]

czwartek, 21 listopada 2013

Długie rękawiczki z pomponami

Powoli wchodzimy w sezon rękawiczek, szalików i czapek. Jako pierwsze zrobiłam rękawiczki inspirowane zdjęciem z internetu. Są długie, jednopalczaste z pomponami. Wykonałam je z włóczki Merino (50% wełny, 50% akrylu) na drutach pończoszniczych nr 3. Zużyłam około 200 g. Lubię jak znajomi podsyłają mi pomysły i zadowala ich efekt końcowy.





poniedziałek, 18 listopada 2013

Spotkanie Małopolanek Listopad 2013

Kolejne spotkanie Małopolanek już za nami, było jak zwykle bardzo miło i sympatycznie. Na wstępie podziwiałyśmy piękne zdjęcia Klaudii Kot z jej podróży na Islandię. Następnie Anita Grzesikowska, która profesjonalnie zajmuje się fotografią, udzieliła nam wielu cennych wskazówek jak fotografować rękodzieło. Myślę, że w przyszłości postaram się je wykorzystać w moich zdjęciach. A na koniec, to co my twórcze Małopolanki lubimy najbardziej, działanie, świetnie przygotowane i poprowadzone przez Zuzę z Decu Style warsztaty z decoupage'u pod okiem Kai z Mimi-deocupage. Jak widać na załączonych zdjęciach frekwencja dopisała dzięki czemu zabawa była przednia :-).



Inspiracją do naszych działań były wystawione prace Zuzy i Kai:

A oto ramki, które udało nam się przygotować podczas warsztatów. Bardzo jesteśmy z nich zadowolone.

Dziękujemy!

czwartek, 14 listopada 2013

Decoupage - moje pierwsze kroki

Cieszę się że mama oddaje mi kawałek swojej blogosfery, abym ja też mogła pokazać Wam co udało mi się wykonać. Oto moje pierwsze kroki w decupage'u, technikę tę poznałam dzięki Zuzie z Decu Style jak na jednym ze spotkań Małopolanek pochwaliła się swoimi wyrobami.
Skrzyneczka na wino była pierwszym pomysłem i wydawała się najprostszym, ale rzeczywistość zweryfikowała te założenia. Mimo zaopatrzenia się w profesjonale narzędzia i nawet papier do decupage'u nie udało mi się uzyskać wymarzonego efektu. Początkowo zaczęłam przyklejać cały prostokąt papieru co okazało się pomyłką, bo nie dość że nie było to łatwe, to powstało wiele nieestetycznych bąbelków powietrza. Przy drugim podejściu spróbowałam mniejszych kawałków, wycinanych małymi nożyczkami, dzięki czemu znacznie zniwelowałam ilość powstałych bąbelków.


Moją drugą próbą była puszka po kawie, która od dłuższego czasu czekała na ozdobienie. Tutaj też efekt końcowy odbiegał trochę od oczekiwanego, pofalowania na puszce utrudniały bardzo przyklejanie serwetki. Czy możecie mi polecić jakieś specjalne preparaty do metalu? Ja niestety mojej nie zabezpieczyłam przed malowaniem i niestety miejscami zaczęła mi ona rdzewieć :-(. Ale i tak jestem dumna z mojej pierwszej decupagowej puszki.



Bardzo mi się podobają przedmioty ozdabiane decupagem, więc nie poddaję się i będę dalej próbować. Na najbliższym spotkaniu Małopolanek 16-tego czekają nas warsztaty z Zuzą z Decu Style, gdzie mam nadzieję uzyskać odpowiedzi na dręczące mnie  pytania i nauczyć się czegoś nowego na temat tej techniki.
Z niecierpliwością czekam na sobotnie spotkanie :-).

poniedziałek, 11 listopada 2013

Mikołajkowe Candy z okazji 100-tnego posta

Na naszym liczniku postów wybiła okrągła liczba 100. Chciałybyśmy abyście świętowali również z nami tę okazję. Dlatego też postanowiłyśmy zorganizować kolejne Candy. Tym razem dla odmiany w związku ze zbliżającymi się Mikołajkami mamy do podarowania komplet czerwonych podkładek w kształcie gwiazdek i maleńkiego Mikołaja.

Przy okazji chciałyśmy podziękować za to że jesteście z nami. Każdy z Waszych komentarzy zwiększa naszą motywację do tworzenia!

Zasady Mikołajkowego Candy:

  1. Zostawić komentarz pod tym postem z chęcią udziału w zabawie (osoby posiadające blogi proszę o zostawienie adresu bloga, osoby nie posiadające blogów proszę o pozostawienie adresu e-mail)
  2. Osoby posiadające bloga proszę o umieszczenie baneru na swojej stronie
  3. Zostać Obserwatorem bloga lub polubić nas na facebooku.
  4. Zapisy trwają do 1-go Grudnia, a wyniki zostaną ogłoszone 2-go Grudnia.




czwartek, 7 listopada 2013

Beżowe poncho

Poncho to strój ponadczasowy, odpowiedni na każdą figurą i szczególnie potrzebny przy niższych temperaturach. Na to zużyłam kilogram wełny 100% i użyłam drutów 5 i 5,5. Wykonanie jest bardzo proste polega na przerabianiu prostokąta ze strony lewej na prawą z otworem na dekolt. Oddzielnie dorabia się golf i ściągacz. Używa się tylko dwóch wzorów: ściągacza i prawego gładkiego. Wzór takiego poncha można znaleźć w 'Dama w swetrze' nr1/2006.





poniedziałek, 4 listopada 2013

Spódnica na drutach

Pisałam już, że lubię wzory warkoczy, tym razem wykorzystałam je do zrobienia spódniczki. Robótkę zaczęłam od dołu i miałam na drucie z żyłką ponad 300 oczek. Po przerobieniu kilku centymetrów okazało się, że przekręciłam robótkę i wyszła typowa wstęga Moebiusa. Można by wykorzystać ten pomysł do zrobienia ciepłego komina ale ja chciałam jednak spódniczkę, więc było prucie. Na biodrach wzór warkoczy daje idealny efekt dopasowania. Całość wykonałam na drutach nr 4 z włóczki Merino (50% wełny 50% akrylu).




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...