Szydełkowe Mikołajki

Skoro w wieczornej prognozie pogody synoptycy coraz częściej wspominają o planowanych opadach śniegu, znaczy to tylko jedno... Mikołaj zbliża się wielkimi krokami i aby umilić wam ten czas oczekiwania na jego nadejście wykonałam z wełny jego małe podobizny.

Szydełkowe bałwanki

Z białej wełny szydełkiem 0,2 wykonałam gromadkę wesołych bałwanków. Podstawą wszystkich są dwa białe elementy: głowa i tułów robione oddzielnie wypchane watą i zszyte. Dalej to prawdziwa frajda z wymyślaniem dodatków: kapeluszy, czapeczek, szalików, a nawet rogów renifera. Zasadnicza wysokość bałwanka to 5 cm. Gdy będzie pora ubierania choinki doszyję do nich złote nitki i powieszę na drzewku.

Wełniany łańcuch

Trójwymiarowy, oryginalny dodatek do ubioru. Proste wykonanie ściegiem gładkim każdego ogniwa oddzielnie i odpowiednie ich łączenie jest tak łatwe, że może być dobrym ćwiczeniem dla początkujących. Forma łańcucha daje nieograniczone możliwości np. tak jak na zdjęciu. Łańcuch może być również otwarty dłuższy, krótszy lub opeciony kilka razy wokół szyi. Taki gadżet to wesołe uzupełnienie ubioru na ponure dni.

Wełniane getry

Ciepłe getry z wełny buraczkowej to przydatna część garderoby na póżną jesień i zimę. Na ich zrobienie zużyłam około 200 g wełny. Wzór warkoczy mimo, że jest pracochłonny przyjemnie się przerabia. Getry wykonałam na drutach pończoszniczych numer 4.

Zarękawki i opaska z wełny

Wyjątkowym elementem ubioru są dodatki wykonane własnoręcznie, dlatego z przyjemnością podejmuję się takich zadań. Tym razem zrobiłam zarękawki i opaskę. Materiałem na te rzeczy jest szara wełna. Zarękawki powstały na drutach pończoszniczych numer 3,5 a opaska na drutach zwykłych numer 4,5. Na zarękawkach wykonanych ściągaczem są wrobione sówki z oczami z guzików. Lubię przerabiać różne formy warkoczy, dlatego opaska to jedna z nich inspirowana warkoczami Julii Timoszenko.