Bardzo dawno nie robiłam tych prostych, szydełkowych balerinek, ale ponieważ wieczory są coraz zimniejsze to takie ocieplacze na nogi mogą się przydać. Na parę kapciuszków potrzeba ok. 50 g włóczki, w tym wypadku użyłam wełny i jakieś resztki na ozdoby. Podstawowym wzorem są muszelki zbudowane z pięciu i sześciu słupków. Balerinki robiłam bez zszywania zaczynając od czubka palców kończąc rzędem półsłupków rakowych. Dużo takich kapciuszków robiłam w ubiegłych latach, a ich instrukcję wykonania umieściłam w Mollie Potrafi nr 5 z 2016 r.
Śliczne balerinki! Lubię ten wzór :)
OdpowiedzUsuńPiekne i do tego cieplusienkie Uwieeelbiam !!! :))))) Pozdrawiam Cie cieplutko :))))
OdpowiedzUsuńSuper,fajny kolor balerinek:)
OdpowiedzUsuńHello!! I'am glad to read the whole content of this blog and am very excited. Thank you…
OdpowiedzUsuńตารางคะแนน