Jesień zagościła u nas i niestety jest coraz zimniej, dlatego niezbędne są wszelkiego rodzaju ocieplacze czy to na głowę, czy szyję, czy dłonie. Właśnie na małe rączki Martynki zrobiłam mitenki z sówką aby pasowały do wcześniej zrobionej czapeczki. Rękawiczki wykonałam z akrylu na drutach nr 3. Martynka wypróbowała je na spacerze i nawet jej się spodobały.
Cudowne są :)
OdpowiedzUsuńJak takie słodkie sówki mogłyby się nie spodobać? :)
Ależ cudne, a kolor idealny... Świetne po prostu!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej sówki pasują do tego kompleciku! Martynka zapewne zadowolona:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper wygladaja i napewno sa bardzo cieplutkie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie
OdpowiedzUsuńśliczne są
OdpowiedzUsuńHello!! I'am glad to read the whole content of this blog and am very excited. Thank you…
OdpowiedzUsuńตารางคะแนน
Normalnie bomba z tymi sówkami:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wzór! Komplet świetnie sie sprawdza w chłodne dni, najlepiej gdy jest wykonany z wełny. Wtedy na pewno bardzo dobrze wszystko ogrzewa.
OdpowiedzUsuń